Reklama

Rodzaje fobii związane z miłością

Poeci i pisarze wychwalają ją, jako uczucie, bez którego życie nie ma sensu. Miłość stawiana jest na piedestale odkąd świat światem. Większość ludzi powie, że jest najważniejsza. Są jednak i tacy, dla których staje się nie lada wyzwaniem.

Oto pięć rodzajów fobii, związanych z lękami przed uczuciem.

Filofobia - to sytuacja, kiedy człowiek boi się zakochania. W przeszłości został zraniony tak bardzo, że teraz nie chce wchodzić w żaden związek. Lęk jest tak duży, że wybiera samotność, bo strach przed byciem z drugim człowiekiem paraliżuje.

Czasami filofobia może pojawić się, gdy ukochana osoba umrze. Jej druga połowa nie chce wiązać się z nikim innym, tak silnie przeżywa żałobę. Psychologowie upatrują też związku filofobii z dzieciństwem - jeśli dziecko nie doświadczyło z opiekunem bezpiecznej więzi i bało się odrzucenia, może w przyszłości bać się wejść z kimś w głębszą relację. 

Reklama

Filemafobia - to sytuacja, która nie pozwala cieszyć się przyjemnością, jaką jest pocałunek. Zakochani wiedzą, jak bardzo pieczętuje on prawdziwe uczucie. "Pocałunek to przysięga" mówi stare porzekadło. Niestety, nie dla filemafoba. W skrajnych przypadkach osoba doświadczająca tego rodzaju fobii, nie tylko boi się pocałunku, ale także nie może patrzeć, gdy inne osoby tak robią! Komedia romantyczna będzie dla takiego człowieka niczym horror, właśnie przez sceny gdy dwoje ludzi zbliża do siebie usta.

Nawet jeśli obiekt pożądania będzie chciał pocałować osobę z filemafobią, ta - dosłownie - stężeje ze strachu, czując jednocześnie olbrzymie zdenerwowanie.

Genofobia - to naprawdę skomplikowana sprawa. Dwoje kochających się ludzi, wcześniej lub później, z pewnością będzie chciało skonsumować swój związek. Miłosne zbliżenia powodują, że w organizmie wyzwala się oksytocyna, zwana hormonem miłości. Im więcej bliskości jest między kochankami, tym więcej pragną zbliżeń. Chyba, że jedno z nich cierpi na genofobię. To przez nią człowiek nie może cieszyć się miłosnym aktem.

Lęk przed seksem jest tak silny, że osoba zrobi wszystko, by uniknąć zbliżeń. Nietrudno też domyślić się, że ktoś z genofobią nie będzie chciał się przytulać, ani odwzajemniać pocałunków - mogą wszak prowadzić do aktu miłosnego. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą wiązać się z nadużyciem seksualnym w dzieciństwie, ale mogą też być inne, natury medycznej.

Gimnofobia - trudno jest uprawiać seks, jeśli człowiek boi się odsłonić ciało. A ludzie z gimnofobią się boją. Mogą być zgrabni, piękni i wysportowani, jednak zrzucenie ciuchów jest dla nich czymś więcej, niż tylko pozbyciem się odzieży.

Strach przed nagością jest patologiczny - w dodatku nie tylko swoją, ale i innych ludzi, w tym ukochanej osoby. W skrajnych przypadkach tejże fobii osoba nią dotknięta nie jest w stanie udać się do lekarza, bo wie, że przy badaniu będzie musiała pokazać jakiś fragment swojego ciała.

Podofobia - tu szpilki nie pomogą. Większość kobiet zdaje sobie sprawę, że mężczyźni są wzrokowcami. Część z nich zachwyca się kobiecymi stopami, o czym wiedzą projektanci mody. Na wybiegach zobaczymy kobiety nie tylko w pięknych kreacjach, ale i wyjątkowym obuwiu. Jednak dla części osób, które zmagają się z podofobią, chęć spodobania się i założenia wysokich obcasów, może przynieść odwrotny skutek. Chodzi o panów cierpiących na podofobię.

Obrzydzenie, strach i odrzucenie - oto, co wywołuje widok stóp u osób borykających się z podofobią. Mogą na nią cierpieć również kobiety. Zaburzenie jest na tyle trudne, że może doprowadzić osobę do zaniedbania swoich stóp, bo patrzenie na nie zwyczajnie boli.  

Fobie powodują dyskomfort i sprawiają, że człowiek nie może cieszyć się życiem, ani w pełni wykorzystywać swojego potencjału. Przez nie rozpadają się związki, dlatego warto zdać sobie sprawę, że zaburzenie nie musi być wyrokiem, a pomoc specjalisty może sprawić, że człowiek uwolni się od problemu i zacznie żyć pełnią życia.

Czytaj więcej:

Gorzka sól epsom. Właściwości i zastosowanie w kosmetyce  

Chciała idealne ombre hair. Trauma po wizycie u fryzjera  

Taki makijaż postarza. Nie popełniaj tych błędów

Zobacz także:

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy